Czy opłaca się oszczędzać do małej skarbonki?
Myślisz, że to naiwne i dziecinne? Zrób sobie małą skarbonkę. To może być zwykłe, oklejone pudełko. Szybko zobaczysz efekty. Ważna jest systematyczność i chęci.
Pudełko, dobrze zaklej, żeby nie kusiło. Wrzucaj do niego drobniejsze banknoty. Na przykład co kilka dni resztę z zakupów. Stosunkowo szybko uzbierasz kwotę, która być może przyda ci się na drobny, nowy gadżet, a może na niespodziewany wydatek. Nie będziesz musiał ruszać konta oszczędnościowego. Możesz też oszczędzać na przyjemnościach: słodyczach, alkoholu, papierosach. Efekty murowane.
Czasami naprawdę nie potrzeba dużo. Oszczędzanie daje efekty, ale liczy się przede wszystkim systematyczność. Pamiętaj, to nie muszą być duże kwoty. Czasami z niewielkich sum potrafi uskładać się całkiem przyjemny budżet, który będzie dodatkowym źródłem na nowy zakup. Nie trać czasu. Zacznij już dzisiaj. Śmieją się, że oszczędzasz do skarpety? Kiedyś ty będziesz się śmiał z nich. To co, szykujesz już jakąś świnkę?
Ja odkładam każdą piątkę do swojej skarbonki. Po kilku miesiącach uzbierała się dość pokaźna suma. Ważne tylko, aby skarbonka nie miała otwieranego dna 🙂